wtorek, 3 października 2017

Oto Sick


Cześć dziewczyny :)

Odstające uszy to dość wstydliwy problem z którym borykają się niektórzy z nas. Niestety ja również należę do tej grupy ludzi. Można je ukryć pod długimi włosami lub zoperować, ale na to potrzebne są dość duże środki pieniężne. Niedawno odkryłam korektory przeznaczone do skorygowania odstających uszu. Na początku pomyślałam, że to niezły "pic na wodę", ale pomimo postanowiłam napisać do firmy z prośbą o możliwość przetestowania ich produktu. Przedstawiciel odpisał i umożliwił mi test produktu.


Korektory Oto Stick to wynalazek hiszpańskiej Matki - Francisca Gamero - opracowany dla potrzeb swojego dziecka i tym samym wszystkich osób borykających się z problemem odstających uszu.
Są to silikonowe protezy zawierające hipoalergiczny klej.





Najważniejsza kwestia czyli zakładanie oraz utrzymywanie. Korektory zakłada się w dość prosty sposób, wszystko oczywiście wyjaśnione jest w dołączonej ulotce. 
Przed przystąpieniem do przyklejania korektorów należy przetrzeć miejsce ich zamocowania środkiem odtłuszczającym, np. spirytusem salicylowym. Uważamy, by żadne włosy nie dostały się pod klej korektorów. Dopasowujemy i przyklejmy. Gotowe ! Korektory utrzymują się spokojnie przez tydzień, czyli więcej niż obiecuje nam producent. Klej wytrzymuje nawet moczenie w wodzie. Są komfortowe w noszeniu, ale po kilku dniach odczuwałam delikatne ciągnięcie. Pomimo uważam, że to fajna sprawa na większe imprezy typu ślub, studniówka, komunia, by w ważnym dla nas dniu czuć się komfortowo.





Korektory znajdują się w pudełku o rozmiarze karty kredytowej gdzie mieszczą się cztery pary korektorów ich cena wynosi 69 zł. Można je kupić tutaj


Efekt widoczny gołym okiem.


A Wy co sądzicie na temat tego wynalazku ?
Co uważacie o odstających uszach, czy osoby takowe posiadające mają się czego wstydzić ?

2 komentarze:

  1. Nigdy nie słyszałam o takim czymś. Sądzę że odstające uszy nie sa tak wielką katastrofą :)
    Marginesem zapraszam do głosowania (najlepiej codziennego) na nr 19
    http://zskobylinborzymy.superszkolna.pl/sonda/glosuj/1014/5431

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama na szczęście nie mam z tym problemu. Myślę, że to kompleks jak kompleks, każdy jakiś ma - a to nos, a to uszy, a to cera, a to cienie pod oczami... Aczkolwiek fajnie, że ktoś znalazł sposób na zamaskowanie tego defektu, myślę, że dzięki temu część osób może poczuć się pewniej i bez oporów spinać włosy itp :) Pozdrawiam!
    Blonde Kitsune

    OdpowiedzUsuń