Cześć dziewczyny :)
Dziś chciałabym przedstawić Wam puder ryżowy który otrzymałam w ramach współpracy od MARIZY. Produkt możecie zamówić bezpośrednio na stronie zapisując się do klubu lub za pośrednictwem konsultantki.
Puder zapakowany jest w eleganckie czarne opakowanie z wyraźnym białym napisem. W środku pudełeczka znajdziemy aplikator. Ciekawym dodatkiem jest zabezpieczenie pudru przed rozsypaniem, co mi osobiście przypomina kwiatka :)
Przekręcając w lewą stronę otwieramy zabezpieczenie, a w stronę przeciwną zamykamy.
Puder tak jak wyżej wspominałam jest w postaci sypkiej oraz posiada biały kolor, czyli sprawdzi się przy każdej karnacji, ponieważ jest transparentny i dopasowuje się do odcienia naszej skóry. Zapach jest delikatny, prawie niewyczuwalny. Gramatura pudru to 10 g.
Jestem posiadaczką cery tłustej więc mam ogromny problem ze świeceniem się w ciągu dnia. Moim obowiązkowym krokiem w makijażu jest przypudrowanie wcześniej nałożonych płynnych produktów. Ostatnio odkryłam mały trik, który pozwala mi dłużej cieszyć się mattem na twarzy. Mowa o baking-u, czyli tzw. pieczeniem. Nakładam puder w większej ilości na twarz dużym pędzlem, następnie wykańczam resztę makijażu zostawiając puder na twarzy. Po zakończeniu makijażu zgarniam nadmiar produktu pędzlem. Tak nałożony puder wytrzymuje na mojej twarzy przez cały dzień, oczywiście po paru godzinach zaczynam się świecić, ale jest to świeży błysk, który toleruje.
Przyznam, że puder bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. To naprawdę świetna propozycja na utrwalenie makijażu. Warto wypróbować.
Słyszałyście o marce Mriza ?
Jakie ich kosmetyki są Waszymi perełkami ?
